Jak czytamy na fanpagu chóru im. Juliusza Rogera pomimo obecnej sytuacji znaleźli Oni rozwiązanie na brak prób.

"Rok 2020 jest rokiem jubileuszowym naszego chóru im. Juliusza Rogera. Już w połowie lutego zdecydowaliśmy o zwiększeniu ilości prób by móc przygotować nowy repertuar, przypomnieć utwory śpiewane jakiś czas temu i godnie przeżyć swoje 75-lecie. Nie potrwało to długo i próby musiały zostać wstrzymane. Co będzie dalej? Czy cokolwiek się odbędzie? Nie wiemy... Nikt nie wie... Jedyne co wiemy to, to że brakuje Nam wspólnych prób, spotkań, śpiewu, swojej obecności... Coraz częściej na naszym chóralnym czacie wspominaliśmy jak tu zaaranżować wspólną, próbę i śpiew. Poszliśmy, więc śladem innych zespołów i stworzyliśmy coś wspólnego. Może nie wszyscy mieli takie możliwości mimo, iż kibicowali reszcie ale blisko 3/4 zespołu dało radę. Każdy w swoim domu, na amatorskim sprzęcie, telefonami, kamerkami, następnie połączyliśmy wszystko w całość, również sami, nie mając żadnej wiedzy jak to zrobić, może czasami jest nie równo ale jest to nasze, wspólne dzieło, coś co cieszy i jeszcze bardziej daje Nam motywację by przeczekać to wszystko i by móc za jakiś czas znowu się spotkać już nie wirtualnie a realnie... To co zrobiliśmy dla Nas prezentujemy również Państwu, jak wspomnieliśmy są momenty nieidealne ale to już zostawiamy Państwa ocenie."


Jako redakcja gratulujemy inicjatywy i tak sporego odzewu chórzystów. Brawo!!!