Stare Opactwo w Rudach zaprasza 27 sierpnia (czwartek) 2020 r., o godz. 18:15 na finisaż wystawy malarstwa Michał Guza w Galerii Sztuki w Starym Opactwie w Rudach. 

Wstęp wolny (wejście od dziedzińca)
Michał Guz urodzony 25 sierpnia 1977 roku w Wodzisławiu Śląskim, wychowywany w Rydułtowach, a obecnie zamieszkały w Rybniku. Absolwent Wydziału Artystycznego Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach oraz Instytutu Sztuki (PWSZ) w Raciborzu. Zajmuje się takimi dziedzinami sztuki jak malarstwo, poezja, malarstwo tablicowe, konceptualizm, fotografia metaforyczna, rysunek, rzeźba, grafika oraz malarstwo instalacyjne.

O wystawie:


Pierwsza sala

Cykl obrazów Człowiek jako powłoka, manekin jako człowiek, życie jako gra pozorów jest splotem pewnych wydarzeń, pozornie przypominających swą formą, tematyką i rozwojowością prezentowanych tematów materię teatralnych, scenicznych rozgrywek. Głównym bohaterem powstałych prac jest manekin, który zupełnie przypadkowo wprowadza się w ich ramy, a swą wrodzoną sztucznością determinuje ich formę, której ponadto pozwala uwolnić się od zbyt osobistego podejścia do tematu.  

Druga sala

Cykl obrazów – instalacji pt. PERSPEKTYWA – „PRZESTRZENIE NIEODKRYTE” jest próbą wskazania nowych – „nieodkrytych” możliwości pojawiających się w ludzkim życiu. Mam na myśli tytułową PERSPEKTYWĘ, z której wieloznaczności moglibyśmy korzystać oceniając napotkane wydarzenia życiowo – losowe. Nie chodzi o codzienność i potoczność życia, gdzie często wystarczającym wyznacznikiem jego jakości, jest błędnie faworyzowany status materialno – bytowy.

Przyjęta przeze mnie optyka „perspektywicznego” odbioru rzeczywistości, to konieczność prawidłowej oceny wspomnianej jakości egzystencji. Wskazuję tu na bardzo prostą zdolność, dookreślaną przez wartości takie jak: szczerość i otwartość, na podstawie których można konstruować fundamenty wielu „światów”. Najlepszym przykładem może być pojęcie szczęścia, które we współczesności funkcjonuje już jako termin niejasny semantycznie, tzn. nie wiemy czym jest szczęście, jak i po co je osiągamy.

PRZESTRZENIE NIEODKRYTE i ich klucz, czyli PERSPEKTYWA mają ścisły związek z pewnego rodzaju „powtórzeniami”, które możemy traktować jako znaki definiowane na podstawie potrzeby wtórnego samookreślenia w odniesieniu do rzeczywistości. Uświadamiając sobie istnienie opisywanych „powtórzeń” w kontekście zależności – człowiek i jego los – możemy pozwolić sobie na odwoływanie się do doświadczenia; widząc w napotkanych znakach, czyli przeżytych wydarzeniach sposobność zdobycia nowych umiejętności i możliwości.

Cykl obrazów- instalacji to intuicyjne powtórzenia determinowane świadomym działaniem kształtowania materii, która poprzez swą PERSPEKTYWICZNĄ koncepcję osiąga wymiar ponad ideowy, funkcjonując jako ślady metafizycznych doznań.

Michał Guz

Wydarzenie na Facebook'u - zobacz
Pamiętaj, wchodząc do galerii zakryj usta i nos oraz zachowaj bezpieczny dystans!