Każdego roku, 22 kwietnia, na całym globie obchodzony jest Światowy Dzień Ziemi. To czas, kiedy skupiamy się na zagadnieniach związanych z ochroną środowiska i wyzwaniach, przed którymi stoi planeta. Pamiętajmy jednak, że dbanie o nasz wspólny dom powinno być czymś więcej niż tylko jednodniowym wydarzeniem – codziennością.
Dzień Ziemi co roku obchodzony jest pod innym hasłem przewodnim. W 2024 roku brzmi ono: „Planeta kontra tworzywa sztuczne”. Plastik jest obecny niemal w każdym aspekcie naszego życia. Pakujemy w niego prawie wszystko – od szamponów i mydła po żywność. Choć coraz więcej firm zmniejsza jego ilość w opakowaniach, to produkcja tworzyw sztucznych wciąż rośnie. Obecnie rocznie wynosi ok. 400 milionów ton, z czego tylko 9 proc. jest poddawanych recyklingowi.
– Ponad połowa wszystkich wyprodukowanych artykułów z plastiku jest przeznaczona do jednorazowego użytku. Na całym świecie, co minutę kupuje się milion butelek z tworzyw sztucznych, z czego tylko niewielki odsetek trafia do ponownego przetworzenia – podkreśla Lisa Scoccimarro, liderka Akademii Ekologicznej Amest Otwock.
Reszta trafia do rzek i oceanów lub zanieczyszcza glebę. Przez swoją trwałość, tworzywa sztuczne stały się bardzo poważnym problemem dla planety. Mimo że mają wiele wartościowych zastosowań, to głównie wykorzystywane są do produkcji artykułów jednorazowego użytku.
Jak unikać plastiku?
Przede wszystkim zrezygnuj z jednorazowych produktów, takich jak torby na zakupy, woda butelkowana czy opakowana żywność. Te pierwsze artykuły z łatwością zastąpisz tymi wielokrotnego użytku. Zaś warzywa i owoce pakuj luźno do koszyka lub do specjalnych wielorazowych woreczków. Kupując kawę na wynos miej ze sobą swój kubek termiczny.
Istotną kwestią jest też segregacja odpadów i recykling, który polega na ponownym wykorzystaniu odpadów w celu wytworzenia nowych materiałów i produktów. Z przetworzenia tworzyw sztucznych powstają między innymi butelki, opakowania, torby i worki na zakupy, a nawet meble ogrodowe!
– Porozrzucane plastikowe butelki, pudełka po jedzeniu, plastikowe torby na stałe wpisały się w polski krajobraz. Nieodpowiednio zagospodarowane odpady lub, co gorsza, dzikie wysypiska zaśmiecają nie tylko miasta, ale również tereny wiejskie, parki narodowe i wybrzeża. Takie odpady najpierw rozpadają się na mniejsze cząsteczki zwane mikroplastikem, a następnie na nanoplastik, który jest trudno dostrzegalny nawet pod mikroskopem – zauważa Lisa Scoccimarro, liderka Akademii Ekologicznej Amest Otwock.
Naukowcy alarmują, że wyprodukowany plastik nigdy nie zniknie, a jego niewidoczne fragmenty już lądują na naszych talerzach. Spożywamy je nieświadomie w wodzie, napojach gazowanych, winie, mięsie, rybach, owocach morza, nabiale czy owocach i warzywach. Nawet szklanka herbaty zaparzona z plastikowej torebki może zawierać ok. 20 400 cząstek mikroplastiku.
Przy całkowitym zaprzestaniu produkcji tworzyw sztucznych, ich drobinki jeszcze przez długie lata będą uwalniały się do środowiska. Dlatego tegoroczne hasło „Planeta kontra tworzywa sztuczne” skłania do refleksji nad walką jaką musi stoczyć ziemia, by ograniczyć wpływ plastiku na ekosystemy i zdrowie nas – ludzi.