Media społecznościowe pełne są w ostatnich dniach nie tylko osób rapujących dla medyków (akcja #hot16challenge2), ale także robiących pompki i przysiady. Ta druga akcja wiralowa to #gaszynchallenge. Gaszyn to wioska leżąca między Praszką a Wieluniem, tuż za granicą Opolszczyzny. Strażacy ochotnicy z tej wioski wymyślili akcję z pompkami, żeby pomóc ciężko choremu Wojtkowi Howisowi.1,5-roczny Wojtek cierpi na SMA (rdzeniowy zaniki mięśni typu I), mieszka w Galewicach koło Wieruszowa, tuż za granicą Opolszczyzny. Dzieci cierpiące na tę chorobę nie dożywają nawet drugich urodzin...

Jedyną szansą jest terapia nowatorskim lekiem Zongelsma, który jednak bez żadnej przesady nazywany jest najdroższym lekiem świata. Koszt terapii lekiem to 9-10 milionów zł (dokładna kwota zależna jest od kursu dolara). Teraz trwa wyścig z czasem Wojtka Howisa, a stawką jest uratowanie życia 1,5-rocznego chłopczyka. Swoje darowizny wpłaciło już 212 tysięcy osób. Udało się zebrać ogromną sumę 7,7 miliona zł, ale oznacza to, że ciągle jeszcze brakuje 2,1 mln zł. Do akcji przystąpili strażacy z OSP Gaszyn. Wiceprezes Marcin Topór wymyślił #gaszynchallenge

link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/gaszynchallenge?fbclid=IwAR1CB5jQic2m7tYGugdrWLcbLpX4jm2xQI4IDbx-B6BU1hUw6V1yKK0TBfg

- Zasady są bardzo proste: osoby nominowane muszą wykonać 10 pompek. Jeżeli wykonają ćwiczenie, wpłacają minimum 5 zł, jeżeli nie dają rady, wpłacają minimum 10 zł na konto Wojtusia. Osoby nominowane mają 48 godzin na wykonanie zadania i powinny nominować minimum 3 osoby - wyjaśnia Marcin Topór. - Można łamać zasady, ale tylko w górę: czyli więcej pompek i więcej złotówek! W filmikach z realizacją wyzwania wpisujcie #GaszynChallenge

Pompują wszyscy! Strażacy i strażnicy, policjanci, strażnicy i leśnicy, straż miejska i straż więzienna, muzycy i piłkarze, starostowie i burmistrzowie, radni i urzędnicy, załogi prywatnych firm oraz prywatne pojedyncze osoby.