Największy na świecie dzwon kołysany „Vox Patris” („Głos Ojca”) rozbrzmiewać będzie w Sanktuarium Boga Ojca Przedwiecznego (Divino Pai Eterno) w Trindade, w Brazylii. Co ciekawe, dzwon wykonała Pracownia Ludwisarska Jana Felczyńskiego w Przemyślu oraz firma Rduch Bells & Clocks Grzegorza Klyszcza w Czernicy (gmina Gaszowice).
Dzwon posiada imponujące rozmiary: waży 55 t, ma średnicę 4,5 m oraz ponad 4 m wysokości. Jarzmo, czyli zawieszenie to kolejne 12 t, a serce dzwonu będzie ważyło około 2 t. Oprócz olbrzyma, polscy ludwisarze wykonają dla bazyliki w Trinidade ponad 70 mniejszych dzwonów.

Prace nad „Vox Patris” rozpoczęły się w 2013 r. Towarzyszyły im wielomiesięczne konsultacje, symulacje i analizy naukowo-techniczne ze specjalistami Katedry Odlewnictwa Politechniki Śląskiej oraz Metalodlew SA w Krakowie. Przez właściciela firmy Rduch Bells & Clocks w Czernicy Grzegorza Klyszcza oraz Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu Piotra Olszewskiego przygotowana została wizja, oraz projekt obrazujący autorskie rozwiązanie odpowiadające skali planowanego obiektu.

„Narodziny” dzwonu

Dzwon zrobiony został tradycyjnie ze stopu miedzi (78 proc.) i cyny (22 proc.), dzięki czemu uzyskał niepowtarzalny blask i piękny, głęboki dźwięk. Na jego wykonanie zużyto ponad 60 t metalu. Kolos musiał zostać odlany w całości, co stanowiło nie lada wyzwanie, gdyż w piecu krakowskiego Metalodlewu jednorazowo można przetopić 15 t metalu.
W procesie tworzenia dzwonu, który nie zmienia się od tysięcy lat, najpierw wykonany został rdzeń wewnętrzny, a następnie przy użyciu wzornika ludwisarze stworzyli tzw. dzwon fałszywy odwzorowujący oryginał z naniesionymi zdobnymi inskrypcjami z wosku. Na nim uformowany został płaszcz oddający rzeczywisty kształt i wygląd dzwonu. W wyniku podgrzewania wosk wytopił się, odciskając ornamenty na płaszczu. Po usunięciu dzwonu fałszywego powstałą przestrzeń wypełniono brązem dzwonowym.

Ponad 60 t metalu w ciągu 12 minut wpłynęło do formy z prędkością 150 kg na sekundę, a więc 1500 razy szybciej niż woda z kranu. Forma „Vox Patris” zrobiona została – zgodnie ze starą stosowaną od wieków techniką – z gliny zmieszanej z końskim łajnem. Pozwoliło to na uzyskanie właściwego dźwięku. Ludwisarze z Przemyśla i specjaliści ze Śląska zastosowali przy budowie olbrzyma nowy, wspólnie stworzony szablon poprawiający akustykę. Po raz pierwszy wykorzystano go przy odlewie dzwonu Jan Paweł II dla Królewskiej Katedry na Wawelu i od tego miejsca nazwano go „Royal Bells”.

Dzwon „Vox Patris” został odsłonięty w miniony czwartek. Popłynie do Brazylii statkiem, a do portu przewieziony zostanie na specjalnej platformie samochodowej.

Więcej na temat powstałego dzwonu przeczytają Państwo na: www.rybnik.com.pl